Gdy Gwiazda śmierci pojawia się na niebie (w waszym przypadku na suficie) zazwyczaj nie jest nikomu do śmiechu. Ale tym razem nie jest tak źle. Udało nam się złapać Lorda Vadera w niespotykanie dobrym i łagodnym humorze bez swojej świty strzelającej działami plazmowymi i laserami. Ten pogodny nastrój zaowocował stworzeniem tego klosza. Ma on dwie zalety:
1. Masz Gwiazdę Śmierci jako lampę
2. Na pewno nie będzie w niej nadgorliwych rebeliantów, którzy chcą wysadzić Gwiazdę Śmierci
Możesz się więc cieszyć ciszą i spokojem we wszechświecie. I przy okazji planować podboje innych galaktyk, tak po cichutku.